W internecie znajdziemy niezliczoną ilość blogów i podcastów finansowych, w księgarniach czekają na nas książki w najróżniejszej formie. Na rynku wciąż brakuje jednak informacji dotyczących edukacji finansowej naszych dzieci. Kiedy zacząć wpajać dziecku zasady obchodzenia się z pieniędzmi? Jak to zrobić, żeby nie zniechęcić pociechy i jakie narzędzia mogą nam w tym pomóc? Na te kilka innych pytań postaram się odpowiedzieć w dzisiejszym artykule.
Finanse osobiste – co oznacza ten termin
Osobiste finanse to – jak łatwo się domyślić – pieniądze, które przeznaczamy na zaspokajanie codziennych, prywatnych potrzeb. Termin dotyczy zarządzania tymi środkami, planowania wydatków i kontrolowania przepływu pieniędzy w gospodarstwie domowym. Choć tak elegancka nazwa została nadana kilkanaście lat temu, to samo zjawisko było już znane naszym babciom. Jeśli zapytacie najstarszych członków swojej rodziny, na pewno większość z nich stwierdzi, że regularnie spisywali wszystkie wydatki i wpływy do domowej kasy. Grube zeszyty zapisane drobnym maczkiem były obecne niegdyś w każdym domu. Dziś mamy do tego wygodniejsze narzędzia. Pomagają nam nowoczesne aplikacje mobilne i arkusze kalkulacyjne, jednak idea pozostała niezmieniona.
Część z Was, będąca już rodzicami, na pewno zastanawia się, jak zaszczepić w dzieciach chęć dokładniejszego przyjrzenia się finansom osobistym i co zrobić, żeby pociechy szanowały każdą złotówkę – jak ich rodzice. W tym artykule postaram się podsunąć kilka uniwersalnych rad.
Kiedy zacząć uczyć dziecko finansów osobistych
Podobno na naukę nigdy nie jest za późno. Z tego starego powiedzenia można więc wywnioskować, że nie nigdy nie jest również za wcześnie! Dzieci chłoną nowe informacje jak gąbka. Rodzice i wychowawcy chętnie wykorzystują to w nauce języków, matematyki i innych przydatnych umiejętności. Warto więc wprowadzić do Waszej codziennej rutyny także naukę finansów osobistych. Dla ułatwienia warto przyjąć, że dobrym momentem jest ten, gdy dziecko umie już (lub dopiero uczy się) liczyć.
Jak zachęcić dziecko do nauki finansów osobistych
Nie trzeba być rodzicem, by zdawać sobie sprawę, że dzieci uczą się w inny sposób niż dorośli. Próby „wykucia na blachę” mogą zdać się tutaj na nic. Dzieci są praktykami i tak też należy podchodzić do nauki pieniądza: pozwolić im próbować i popełniać błędy, a następnie je korygować.
Zabawa
Zwykła „zabawa w sklep” może być doskonałym sposobem nauki wartości pieniądza! Wystarczy Wam kilka przedmiotów, które znajdziecie w domu i środek płatniczy, czyli pieniądze, które wyjmiecie z Monopolu lub kupicie w sklepie z zabawkami. Na rynku dostępne są nawet terminale płatnicze służące do zabawy! Pamiętajcie jednak, by w wymyślonym sklepie ceny przypominały poziomem te, które spotykacie podczas codziennych zakupów. Przyjęcie zmyślonej waluty i cen produktów w żaden sposób niepowiązanych ze stanem faktycznym w niczym Wam nie pomoże.
Aplikacje dla dzieci
W nauce finansów osobistych pomogą Wam aplikacje mobilne! Możecie wybierać spośród prostych gier dla dzieci, nieskomplikowanych symulatorów i specjalnych aplikacji stworzonych przez banki!
Konto bankowe dla dzieci
Część banków na polskim rynku oferuje rachunki osobiste dla najmłodszych dzieci. Dołączana jest do nich karta debetowa i dedykowana aplikacja mobilna, a nad każdą transakcją czuwa rodzic, który musi autoryzować nawet najdrobniejszą zmianę. To doskonały sposób na naukę – dzieci mają namiastkę samodzielności, a rodzice pełną kontrolę nad sytuacją.
Finanse osobiste w praktyce – kieszonkowe dla dziecka
Nieco starsze dzieci warto jest oswajać z prawdziwymi pieniędzmi. Przyznanie dziecku kieszonkowego może być doskonałym poligonem doświadczalnym. Zastrzyk gotówki w pierwszych miesiącach z pewnością doprowadzi do szybkiego rozpłynięcia się pieniędzy – to powinno szybko nauczyć pociechę rozwagi i lepszego gospodarowania pieniędzmi. Ważna jest konsekwencja. Niech kieszonkowe będzie wypłacane zawsze w ten sam dzień i w niezmienionej kwocie. Zwiększenie jego wartości może wiązać się z konieczności wykonania prostej pracy lub zobowiązania się do pełnienia dodatkowych obowiązków.
Ile powinno wynosić kieszonkowe
Wartość kieszonkowego warto dopasować do wieku dziecka. To oczywiste, że nastolatek będzie miał zdecydowanie większe potrzeby, niż kilkuletni brzdąc. Kwestię wysokości pierwszej „wypłaty” warto przedyskutować z dzieckiem. Zbadać jego oczekiwania i zaproponować kwotę. Na pewno dojdziecie do porozumienia.
Więcej informacji najdziecie Państwo na stronie: jakdorobic.pl