Niemal z miesiąca na miesiąc rośnie ilość wymagań, które należy spełnić, aby otrzymać kredyt w banku. Chcąc złożyć wniosek o pożyczkę w takiej instytucji trzeba mieć nieposzlakowaną historię kredytową, odpowiednie zarobki, a często również znaleźć się w ściśle określonej grupie wiekowej. W przypadku parabanków, większość z tych zaleceń nie obowiązuje a decyzja o pożyczce jest znacznie szybsza niż w banku. Wygląda pięknie, ale czy tak jest rzeczywiście?
Minimum wymagań
Firmy pożyczkowe postawiły na dostępność swoich pożyczek. Dlatego też wiele z nich zrezygnowała z wymagań, które przed swoimi klientami stawiają banki. Decydując się na złożenie wniosku o pożyczkę „chwilówkę” pożyczkobiorca wie, że jego historia kredytowa prawdopodobnie nie będzie sprawdzana, tym samym ewentualne zadłużenie nie wyjdzie na jaw. Kolejnym atutem takich pożyczek jest brak wymogu składania zaświadczeń o dochodach. W wielu firmach pożyczkowych wystarczy dowód osobisty i podpis na wniosku, aby otrzymać pieniądze. Jednakże mówiąc o braku dokładnej weryfikacji pożyczkobiorców wyraźnie należy zaznaczyć, że tego rodzaju postępowanie nie jest regułą. Niektóre parabanki bardo dokładnie sprawdzają swoich klientów. Przykładem może być Wonga.com – firma weryfikuje klienta m.in. w bazie BIK.
Wysokość pożyczki i czas spłaty
Kolejną cechą, zaliczaną na poczet zalet, chwilówek jest możliwość pożyczania niewielkich kwot. Minimalny kredyt dostępny w banku wynosi najczęściej 1000 złotych, w parabanku można pożyczyć już 100 złotych. Wartym zaznaczenia jest również fakt, że pożyczki parabankowe spłaca się znacznie krócej niż kredyty bankowe. Najczęściej termin spłaty wynosi 15, 30 lub 60 dni, w bankach okres ten rozkładany jest co najmniej na kilka miesięcy.
Opłaty
Niestety za małe wymagania, dzięki którym pożyczkę może otrzymać niemal każdy, oraz jej dostępność klienci muszą odpowiednio zapłacić. Jak można się domyślić pożyczka udzielona osobom z grupy „wysokiego ryzyka” dla banków, wiąże się z dodatkowymi opłatami. Firmy pożyczkowe, aby nie ponosić strat z tytułu udzielania pożyczek klientom, którzy ich nie będą spłacali, pobierają wiele dodatkowych opłat. Najczęściej, poza ustawowymi odsetkami w wysokości czterokrotności określanej przez NBP stopy lombardowej, pojawia się specjalne ubezpieczenie pożyczki, opłata administracyjna, czy przygotowawcza. Po podsumowaniu wszystkich opłat wychodzą niekiedy zawrotne sumy. Niemniej jednak wygoda i dostępność chwilówek musi kosztować.
Chwilówki mają swoje wady i zalety. Przeanalizujmy je.
Opóźnienia
Kolejną cechą, którą należy podkreślić omawiając wady i zalety pożyczek krótkoterminowych są konsekwencje opóźnienia w spłacie pożyczki. Większość firm pożyczkowych posiada w swoich regulaminach bardzo szczegółowy opis procedury ściągania należności. Najczęściej polega ona w pierwszej kolejności na wysłaniu monitów. Warto przy tym zaznaczyć, że upomnienia wysyłane przez parabanki to koszt od kilku do kilkudziesięciu złotych. Poza kosztami poniesionymi w związku z zapłatą za przesłanie upomnienia, trzeba ponieść koszty przedłużenia terminu spłaty określone w regulaminie. Jeśli pożyczka nie zostanie spłacona w ustalonym na monicie terminie, pożyczkodawca oddaje sprawę w ręce firm windykacyjnych.
Jak zatem można się było spodziewać chwilówki mają sporo zalet, jednak nie są wolne od wad. Dlatego jeśli koniecznie musisz pożyczyć pieniądze w parabanku, dokładnie przyjrzyj się ofertom wielu firm i wybierz najkorzystniejszą z nich. Pamiętaj przy tym, że bardzo ważna jest wysokość całkowitego kosztu pożyczki, jednak w niektórych wypadkach ważniejsze mogą okazać się czynniki związane z jej dostępnością, na co również warto zwrócić uwagę.
